Oszustwo z „inwestycjami” zostawiło mnie bez niczego — straciłem dużą sumę, popadłem w długi, byłem na skraju. Zdecydowałem się zwrócić do tej firmy tylko dlatego, że to była ostatnia szansa. Moją sprawą zajęła się Ewa Łogwin, od razu wyjaśniła, co i jak można zrobić, bez zbędnych obietnic.
Po pewnym czasie odzyskałem swoje pieniądze! Gdyby nie ona, po prostu utonąłbym w długach. Dziękuję!
Paweł Pieszkow
Ochrona praw klienta i zwrot środków finansowych